Słowacja w październiku nie próżnowała. Tańczyła, odkopywała historię, naprawiała szlaki i ratowała sztukę. Jednym słowem – żyła pełnią dobra.
Oto i porządna dawka dobrych wiadomości ze Słowacji. Jeśli przegapiliście poprzednie, to zapraszam tutaj.
1. Dumna, barwna Słowacja
Historyczny sukces Šarišana – słowacki zespół zdobył Grand Prize w Korei Południowej
Słowacki folklorystyczny zespół Šarišan odniósł historyczny sukces! Podczas prestiżowego Cheonan World Dance Festival w Korei Południowej, w którym rywalizowały 24 zespoły z 23 krajów, zdobył Grand Prize – najwyższą nagrodę całej imprezy. To pierwsze takie wyróżnienie dla słowackiego zespołu w historii festiwalu, który co roku gromadzi setki tysięcy widzów i najlepszych tancerzy z całego świata. Dla Šarišana i całej Słowacji to powód do dumy i wielkiej radości – bo tylko nieliczne kraje mogą pochwalić się podobnym osiągnięciem.
Garaże w Púchovie opowiadają historię rodzinnego rzemiosła
W Púchovie powstało wyjątkowe muralowe dzieło poświęcone tradycji “púchovskiej modrotlače” – unikalnej technice barwienia tkanin, wpisanej w 2018 roku na listę UNESCO. Malowidło, wykonane przez lokalnych artystów, opowiada historię rodziny Trnków, która od XIX wieku przekazywała to rzemiosło z pokolenia na pokolenie i przez długie lata prowadziła ostatnią działającą farbiarnię w kraju. Projekt powstał dzięki grantowi z budżetu obywatelskiego. Oprócz muralu zamontowano też tablicę informacyjną z opisem technologii modrodruku, co sprawia, że dzieło pełni funkcję artystyczną i edukacyjną, a jednocześnie utrwala pamięć o ważnym fragmencie słowackiego dziedzictwa.
Nagrody Anasoft litera rozdane
Alexandra Salmela zdobyła główną nagrodę Anasoft litera 2025 za książkę „56, či?” – cykl krótkich proz, w których autorka, balansując między ironią a rozpaczą, bada różne oblicza kobiecej tożsamości i samotności. Książka została pierwotnie napisana po fińsku, a jej słowacką wersję autorka stworzyła sama, częściowo ją przerabiając. Jury doceniło m.in „różnorodność językową dzieła, które łączy humor, autoironię i egzystencjalną refleksję. Salmela, mieszkająca w Tampere, tworzy po słowacku i po fińsku; wcześniej zasłynęła m.in. przetłumaczoną na polski powieścią „27, czyli śmierć robi artystę”. Nagrodę czytelników zdobyła Katarína Mikolášová za zbiór opowiadań „Hus vo veľkomeste”, poświęcony relacjom matek i córek. Z okazji jubileuszu 20-lecia plebiscytu wyróżniono także książkę 20-lecia – „Happyendy” Jaroslavy Blažkovej.
The Trace & Trash of Fashion opisuje odpady i drogę mody do naszych szaf
W miejscowości Moravské Lieskové otwarto wystawę „The Trace & Trash of Fashion”, która pokazuje modę z perspektywy ekologii, etyki i lokalnego rzemiosła. Projekt jest częścią Laboratorium Zrównoważonej Mody w ramach programu Europejskiej Stolicy Kultury Trenczyn 2026. Ekspozycja analizuje dwa kluczowe aspekty: trasę ubrań, czyli ich globalny obieg, oraz odpady generowane przez przemysł odzieżowy. Wernisaż połączył modę, sztukę i muzykę, a swoje kolekcje zaprezentowały lokalne projektantki – m.in. Lenka Krivá, tworząca zgodnie z ideą slow fashion z materiałowych resztek. Organizatorzy chcą zwrócić uwagę na wartość lokalnych, odpowiedzialnych marek i zainspirować młodych ludzi do refleksji nad własnymi nawykami zakupowymi. Wystawa potrwa do 19.12 .
Sztuka wśród drzew: Arboretum w Bańskiej Szczawnicy wzbogaciło się o nowe dzieła
W Arboretum Kysihýbel w Bańskiej Szczawnicy, dzięki czwartej edycji międzynarodowego pleneru artystycznego Vlnoobjekt galeria plenerowa wzbogaciła się o kolejne rzeźby, których tematem było hasło „Tu i teraz”. Artyści z różnych krajów przez dwa tygodnie tworzyli prace odnoszące się do problemów współczesnego świata – nadmiaru bodźców, manipulacji faktami i lęku przed przyszłością. W sumie w arboretum znajduje się już ponad 20 rzeźb i instalacji, a część z nich można oglądać także w przestrzeni miejskiej. Arboretum, założone w 1900 roku, stanowi dziś wyjątkowe połączenie przyrody i sztuki nowoczesnej.
2. Ludzie, którzy robią różnicę
Rękodzielniczy maraton
W Bojnicach odbył się maraton ręcznych robótek, podczas którego kilkadziesiąt kobiet z całej Słowacji przez 12 godzin dziergało i szydełkowało dla potrzebujących. W ramach akcji powstały czapeczki, buciki, kocyki i przytulanki dla noworodków z oddziału neonatologii w Martinie oraz koce i chusty dla seniorów z miejscowego domu opieki. Uczestniczki podkreślały, że ręczne robótki nie tylko pomagają innym, ale też uspokajają i relaksują. W maratonie wzięły udział zarówno doświadczone rękodzielniczki, jak i dzieci uczące się podstaw szydełkowania. Organizatorka Mária Anežka Farkašová zapowiedziała, że sukces pierwszej edycji zachęcił ją do planowania kolejnego, 24-godzinnego maratonu w przyszłym roku. Akcja ma nie tylko wymiar charytatywny, ale też promuje powrót do tradycji i rozwój międzypokoleniowej wspólnoty kobiet.
Kysuce przeciw plastikowym wieńcom – ekologiczne Zaduszki z szacunkiem i modlitwą
Na Kysucach rusza ekologiczna inicjatywa „Zaduszki bez plastikowych bukietów”, której celem jest ograniczenie ogromnej ilości odpadów pozostających po święcie zmarłych. Tylko w Krásnie nad Kysucou po ubiegłorocznych Zaduszkach z cmentarza wywieziono aż 60 ton śmieci. Władze miasta apelują, by w tym roku zastąpić plastikowe dekoracje naturalnymi wiązankami z gałązek, szyszek i suszonych kwiatów, a zamiast parafinowych zniczy używać świec sojowych lub woskowych w szklanych pojemnikach. Akcja, zainicjowana przez Krásno nad Kysucou, zyskała poparcie sąsiednich miejscowości – Korni i Nowej Bystrzycy.
Papierosowe pety zamienią się w asfalt
W Topolczanach pojawiły się nowe pojemniki przeznaczone do zbierania niedopałków papierosów, które następnie trafią do recyklingu. Zebrane pety będą wykorzystywane w mieszankach asfaltowych, dzięki czemu – jak podkreśla magistrat – „papierosy zamienią się w nowe drogi”. Kosze ustawiono w centrum miasta, na deptaku i przy często uczęszczanych miejscach. Władze Topolczan liczą, że rozwiązanie zachęci palaczy do dbania o czystość przestrzeni publicznej i włączy ich w ideę gospodarki obiegu zamkniętego. Projekt jest częścią miejskich działań na rzecz ekologii i ograniczenia odpadów trudnych do utylizacji. Dzięki tej inicjatywie Topolczany dołączają do miast, które szukają kreatywnych sposobów na ponowne wykorzystanie śmieci i poprawę jakości środowiska miejskiego.
Wolontariusze odnowili kładki w Jánošíkovych Dierach
W Jánošíkovych Dierach w Małej Fatrze, jednym z najchętniej odwiedzanych miejsc turystycznych na Słowacji, wolontariusze z prywatnej firmy przeprowadzili kolejną akcję naprawczą. Na kładkach zainstalowali około 80 nowych dębowych belek, które zastąpiły zniszczone elementy konstrukcji. Szlak, z powodu dużej liczby turystów i trudnych warunków pogodowych, od lat wymaga regularnych napraw. Miejscowi pasjonaci od dawna dbają o jego utrzymanie – w wolnym czasie wykonują drobne prace, montują dodatkowe podpory i wymieniają najbardziej zużyte części. Mimo to niektóre odcinki są już w krytycznym stanie. Największe zagrożenie dotyczy fragmentu Biely potok – Ostrvné, jeśli nie zostanie kompleksowo odnowiony, istnieje ryzyko, że ratownicy górscy będą zmuszoni go zamknąć dla turystów.
W Prievidzy powstanie czereśniowy sad – nowa strefa relaksu za prawie 400 tysięcy euro
W Prievidzy powstanie nowa strefa rekreacyjna o powierzchni 1,3 hektara na osiedlu Kopanice. Miejscowe władze zatwierdziły projekt rewitalizacji zaniedbanego terenu przy ulicy Nad terasami, który ma zostać przekształcony w zieloną przestrzeń wypoczynkową z alejką kwitnących wiśni. W ramach inwestycji powstaną nowe ścieżki spacerowe, miejsce do spotkań z ławkami, ogród deszczowy oraz tzw. „suche potoki” zatrzymujące wodę opadową. Zaplanowano też strefę ptaków z poidełkami i tablicami edukacyjnymi. Koszt projektu wynosi prawie 400 tysięcy euro – z czego 90% ma zostać sfinansowane z Funduszu Wsparcia Turystyki, a resztę pokryje miasto.
3. Korzenie i pamięć
Na Orawie znaleziono wiadomość sprzed 100 lat
Podczas remontu wieży kościoła Trójcy Świętej w Twardoszynie na Orawie robotnicy odkryli szklaną butelkę z listami sprzed ponad stu lat. Dokumenty, napisane po węgiersku, pochodzą z roku 1901 – zostały ukryte podczas odbudowy świątyni po pożarze z 1900 roku. Zawierają m.in. informacje o ówczesnych pracach, i wsparciu cesarza Franciszka Józefa I. Co ciekawe, podczas poprzedniego remontu w latach 70. XX wieku butelki nie znaleziono. Listy zostały zeskanowane, przetłumaczone i wystawione w kościele, a ich oryginały bezpiecznie przechowuje parafia. Po zakończeniu obecnego remontu zostanie dodany nowy list dla przyszłych pokoleń, by kontynuować tę tradycję.
Ślady po Mongołach pod Zwoleniem
Na Pustym Hradzie koło Zwolenia archeolodzy odkryli w tym roku wyjątkowe znaleziska sięgające od epoki brązu po czasy współczesne. Najciekawszym odkryciem okazał się grot strzały mongolskiego typu, świadczący o tatarskim najeździe z 1241 roku. Oprócz tego odnaleziono ceramikę, dwie brązowe szpile z epoki brązu oraz liczne przedmioty średniowieczne, w tym dwa dobrze zachowane pierścienie – mosiężny z rytowaną dekoracją i srebrny z lat 1914–1915. W trakcie badań natrafiono także na fragment podkowy, ostrogę, kamienne narzędzia oraz dużą ilość kości zwierzęcych. Badania, prowadzone już 34. sezon, połączono je z odbudową murów i międzynarodową szkołą archeologiczną, w której uczestniczyli studenci ze Słowacji i Węgier.
Ocalone arcydzieło: obraz wraca do muzeum w Nitrze
Po roku prac
konserwatorskich udało się uratować jedyne na Słowacji malarskie
przedstawienie bitwy pod Veľkými Vozokanmi z 1652 roku, w której
chrześcijańskie wojska pod dowództwem Adama Forgáča pokonały znacznie
liczniejsze oddziały tureckie. Odrestaurowany obraz, znajdujący się w
zbiorach Muzeum Ponitrianskiego w Nitrze, zostanie w listopadzie
zaprezentowany publiczności w oddziale muzeum w Zlatých Moravcach.
Obraz olejny przedstawia panoramiczny widok bitwy i pochodzi
prawdopodobnie z 1837 roku, autorstwa lokalnego malarza Galla. Dzieło
powstało jako kopia starszej, zaginionej już kompozycji zamówionej przez
ród Esterházych, którego czterech członków poległo w bitwie. Dzięki
renowacji uratowano świadectwo jednej z najważniejszych słowackich bitew
z czasów walk z Turkami.
Znicze, kwiaty a przy tym także lekcja historii – Słowacja uczci swoich wielkich w Martinie
W Martinie odżywa tradycja wspólnego oddawania hołdu słowackim osobistościom spoczywającym na Cmentarzu Narodowym. 28.10 odbyła się tam uroczystość organizowana przez miasto, Macierz Słowacka i Słowacką Bibliotekę Narodową, podczas której szkoły i samorządowcy z całego kraju złożyli wieńce na grobach wybitnych postaci. Uczniowie zapalili znicze patronom swoich szkół, inni położyli na wyznaczonych grobach kwiaty, ponadto w ramach lekcji historii przygotowali krótkie prezentacje o ich życiu. W wydarzeniu udział wzięli również mieszkańcy miasta, a znane osobistości przypomniały wybrane fragmenty z literatury i historii Słowacji.
Z bratysławskiego Námestia slobody usunięto pomnik Marka Čulena
Z bratysławskiego Námestia slobody usunięto pomnik Marka Čulena, jednego z czołowych działaczy komunistycznych w powojennej Czechosłowacji. Jak poinformował rzecznik miasta Peter Bubla, decyzja wynikała z przekonania, że „człowiek będący symbolem braku wolności nie powinien mieć honorowego miejsca w przestrzeni publicznej”. Pomnik wzniesiono w 1978 roku ku czci Čulena – współzałożyciela Komunistycznej Partii Czechosłowacji, odpowiedzialnego za brutalną kolektywizację słowackiej wsi. Miejsce po pomniku zostanie zrewitalizowane. Decyzja miasta kończy długoletnią debatę o obecności komunistycznych symboli w przestrzeni miejskiej.
4. Słowacja, którą chce się odwiedzać
Kapsuła Miłości w Skalitem
Na górze Trojak w miejscowości Skalité, powstała nowa atrakcja turystyczna – Kapsuła Miłości. Drewniana beczka jest częścią Panoramicznego Szlaku Miłości, który od kilku lat przyciąga turystów i zakochane pary z całej Słowacji, Czech i Polski. Zwiedzający mogą kupić małe pojemniki z napisem Kapsula lásky, włożyć do środka swoje życzenia lub wyznania, a następnie wrzucić je do beczki. Projekt ma symbolizować trwałość miłości i przyjaźni, ale też wspierać lokalny turystyki i rzemiosło. Nowy fotopunkt uzupełnia wcześniejsze atrakcje szlaku – m.in. największą ławeczkę dla zakochanych na Słowacji i trzy drewniane krzyże, które dodają miejscu duchowego wymiaru. Kapsuła ma być pamiątką uczuć i wspomnień, które – jak wierzą mieszkańcy – przetrwają próbę czasu.
Altana dla turystów
W Kalamárce nad Detvą powstało nowoczesne zaplecze turystyczne z altaną wyposażoną w panele słoneczne, mapę turystyczną i ładowarkę do rowerów elektrycznych. Obiekt, kosztujący ok. 45 tys. euro, sfinansowano wspólnie przez miasto Detva i organizację turystyczną Novohrad a Podpoľanie. Nowy punkt ma służyć jako schronienie dla turystów i rowerzystów oraz element infrastruktury wspierającej rozwój turystyki w regionie. Władze planują dalsze inwestycje, m.in. budowę toalet i poprawę dróg dojazdowych. Burmistrz Branislav Baran zapowiedział konsultacje z lokalnymi wspólnotami i środowiskiem wspinaczkowym. Przypomniał też, że na terenie Kalamárki istnieje możność rozbicia namiotu w pobliżu miejsca na ognisko (to jedyne wyznaczone do tego miejsce), nocowanie odbywa się na własną odpowiedzialność.
Nowe życie zamku Plaveč
W miejscowości Plaveč koło Starej Lubowli powstanie nowoczesne centrum informacji turystycznej oraz odnowione zostaną dojścia do ruin miejscowego zamku. Projekt „Źródła historii”, realizowany wspólnie z polskim miastem Rabka-Zdrój w ramach programu Interreg Polska–Słowacja, otrzymał prawie 1,9 mln euro dofinansowania z funduszy unijnych. Dzięki temu na zamku pojawią się nowe schody, balustrady i zrekonstruowana baszta z zielonym dachem, a cała przestrzeń zostanie przystosowana dla osób z niepełnosprawnościami. W planach jest także budowa tras rowerowych, parkingów z infrastrukturą dla elektromobilności oraz rewitalizacja zabytkowej kaplicy Horváth-Palocsayów. Władze gminy zapowiadają, że projekt uczyni zamek Plaveč jedną z głównych atrakcji północno-wschodniej Słowacji.
Topniejący lód odsłonił tajemnicę Demianowskiej Jaskini Lodowej
Pod
topniejącym lodem Demianowskiej Jaskini Lodowej paleontolodzy znaleźli
szkielety dawno zmarłych zwierząt. Z powodu serii ciepłych zim z jaskini
zniknął stały lód, co umożliwiło odkrycie niemal nienaruszonych kości
należących do dorosłego niedźwiedzia brunatnego i młodego jelenia. Jak
potwierdził paleontolog Tomáš Čeklovský ze Słowackiego Muzeum Ochrony
Przyrody i Speleologii, to wyjątkowa okazja, ponieważ chłód przez lata
konserwował szczątki. Odkrycie zostanie zaprezentowane turystom – od
maja 2026 roku w jaskini będzie można zobaczyć niemal kompletny szkielet
niedźwiedzia złożony z oryginalnych kości.
5. Ludzie z misją i sercem
Słowak biega w masce dla Ukrainy
Martin Šulek z Żyliny znalazł niezwykły sposób, by zwrócić uwagę na wojnę w Ukrainie i pomóc jej ofiarom. Biega w ukraińskich barwach i w masce przeciwgazowej, a każdemu jego startowi towarzyszy zbiórka pieniędzy na rzecz ukraińskich weteranów, którzy dochodzą do siebie m.in. w słowackich Tatrach. Pomysł zrodził się 2 lata temu. Jak mówi, bieganie w masce to nie tylko fizyczne wyzwanie, ale też gest solidarności i pamięci o tych, którzy walczą o wolność. Na ostatnim Rajeckim półmaratonie biegnąc w masce i ukraińskich barwach narodowych zajął 76. miejsce spośród 659 uczestników. Choć mierzy się z trudnościami: dusznością, upałem, zmęczeniem, to podkreśla, że najważniejsze jest przekazanie nadziei i wsparcia. Negatywnych reakcji prawie nie spotyka, a jego akcja zyskuje coraz większe uznanie.









Brak komentarzy: