Za nami i przed nami ciężki miesiąc. W związku z tym niezbyt miłym okresem w naszych życiach chciałabym nawiązać do pamiątek świadczących o minionych zarazach - kolumn morowych.
Co roku badania opinii publicznej pokazują, że Słowaków wprost kochamy i żyć bez nich nie potrafimy. A jak to wygląda z drugiej strony? Czy ta nasza miłość nie jest nieodwzajemniona?
W związku z tym, że dostałam kilka pytań, jak wygląda sytuacja z koronawirusem na Słowacji i że tam rząd reaguje trochę inaczej niż u nas, postanowiłam stworzyć artykuł, w którym będę aktualizowała informacje o wydarzeniach na Słowacji.
Jestem Ola i jestem słowacystką z wykształcenia i zamiłowania. Na co dzień jestem tłumaczem i dużo piszę, a mimo to ciągle odczuwam głód słowa, który przemieniam tutaj na posty.
Jestem autorką wszystkich zamieszczonych tu tekstów (chyba, że podpis wskazuje inaczej). Nie wyrażam zgody na ich kopiowanie i wykorzystywanie bez mojej wiedzy oraz pisemnej zgody, ani na cytowanie bez podania bezpośredniego i aktywnego odnośnika do bloga.