Lepiej żeby w górach nie został po Tobie kamień na kamieniu - Słowacystka

20.07.2022

Lepiej żeby w górach nie został po Tobie kamień na kamieniu

Chyba każdy chociaż raz widział zdjęcia z kamykami poukładanymi jeden na drugim. Takie wieżyczki z kamieni ładnie wyglądają, ale mogą szkodzić środowisku. 


O co chodzi? O wieżyczki, stosiki z kamieni, które można coraz częściej zobaczyć już nie tylko w  górach, ale także w nizinach. Wyglądają ja te na powyższym zdjęciu i pojawiają się, bo są budowane przez turystów, którzy bądź chcą mieć artystyczne zdjęcie, bądź po prostu się nudzą. O ile wiemy, że na terenach Parków Narodowych czy ogólnie mówiąc „w terenie” nie wolno zrywać roślin, to przekładanie kamyków wydawać by się mogło niewinną zabawą.

Przecież to tylko kamienie


Na pewno każdy się spotka z opinią „przecież to tylko kamienie, nic złego nie robię". Odpowiedź brzmi: i tak i nie. Ponieważ kamienie, tak samo, jak mech czy liście, mają swoją funkcję w ekosystemie. Bez względu na to, czy znajdują się w rzece lub wysoko w górach są one schronieniem dla istot lądowych i wodnych.
 
Warto dodać, że na terenie parków narodowych, ochronie podlega nie tylko przyroda żywa, ale także nieożywiona, w tym kamienie. Skały i powstający z nich rumosz oraz zwietrzelina są częścią środowiska życia wielu różnych gatunków roślin i zwierząt, w tym organizmów niewielkich rozmiarów, w których niestety turyści często nie zauważają, a które decydują o różnorodności biologicznej i funkcjonowaniu tego delikatnego ekosystemu.


Co więcej, kamienie wyciągnięte z wody mogą być pokryte ikrą lub larwami, które wcale nie muszą być widoczne na pierwszy rzut oka - chyba nie trzeba tłumaczyć, co się stanie po wyciągnięciu ich z wody.

Gdy kamienie wyciągane są bezpośrednio ze szlaku, zwiększa jego erozję, co może prowadzić do potknięć i groźniejszych wypadków.

Kamenné mohyly lub kamenní mužíci jak określają te kamienne budowle Słowacy, są corocznie usuwane przez pracowników Parku Narodowego Nízke Tatry. Wiele z nich można spotkać na przykład na brzegach potoku Demänovka w Demänovskiej dolinie. I niestety jest to coraz popularniejsze zjawisko.

O tym zjawisku alarmuje także zarząd Parku Narodowego Malá Fatra, gdzie wieże w okolicach Doliny Szutowskiej lub w Jánošíkových dierach są tak powszechne, że potrafią wpływać na bieg potoku. Władze parku przypominają, że są to części narodowych rezerwatów przyrody, w których możliwe jest poruszanie się wyłącznie po wyznaczonym szlaku turystycznym a podobne działania w potokach lub na ich brzegach są zabronione.

Jeszcze większym problemem są kamienne budowle w czeskich Karkonoszach, gdzie po każdym weekendzie przybywa średnio 100 nowych wieżyczek. W kotlinie Labský důl kopczyki z kamieni powstają wręcz masowo. Największym problemem jest to, że w potoku w tej kotlinie żyją ryby zagrożone wyginięciem, ryby te składają ikrę na kamieniach, które następnie wyciągane są  bezmyślnie przez turystów z wody. W ten sposób turyści przykładają swoje trzy grosze do pogorszenia stanu zagrożenia i tak już zagrożonego gatunku.
 
Zapytałam polskie parki narodowe o to, czy także po polskiej stronie pojawia się podobne zjawisko. Oto odpowiedź, jaką otrzymałam:

Tatrzański Park Narodowy:
W Tatrach po polskiej stronie nie zauważyliśmy wzmożonego budowania kamiennych kopczyków na szlakach czy w ich bezpośrednim sąsiedztwie. Wyjątkiem jest Krzesanica, gdzie już kilkadziesiąt lat temu były układane kopczyki, które jednak z czasem ulegały destrukcji samoczynnie lub z pomocą innych turystów. W ubiegłym roku tuż na granicy TPN, na Foluszowym Potoku pojawiły się „kamienne budowle” przypominające ptaki, ale już na drugi dzień ich nie było.
Bieszczadzki Park Narodowy:
Na terenie Bieszczadzkiego Parku Narodowego pojawia się zjawisko budowania wież z kamieni przez turystów. Nie jest to jednak proceder nagminny.
Pieniński Park Narodowy:
Na terenie Pienińskiego Parku Narodowego nie obserwowaliśmy do tej pory podobnych „budowli”. Natomiast spotkaliśmy się z „zabawą” pozostawiania w różnych miejscach pomalowanych kolorowych kamyków. Niektóre z nich są częścią działań charytatywnych, a niektóre rodzajem reklamy. Pienińskie PN nie wyraża zgody na takie działania i kolorowe kamyki sa usuwane z terenu Parku przez pracowników. W przypadku ustalenia kim jest pozostawiający kamyk, zwracamy się pisemnie z pouczeniem, aby na terenie Parku takich działań nie prowadzić.

Skąd ta moda?

 

Warto wiedzieć, że układanie kamieni w górach zostało zapoczątkowane przez szerpów, którzy wysoko w Himalajach tak oznakowywali miejsca, które nie były jeszcze im znane lub wystarczająco oznaczone. Jednak to się nie sprawdza w przypadku polskich, słowackich czy czeskich gór, które najczęściej leżą na terenach parków narodowych, szlaki muszą być bardzo dobrze oznaczone, bo nie wolno z nich schodzić.



Obecnie można zatem twierdzić, że budowanie kamiennych wież to efekt znudzenia turystów, święty spokój rodziców, którzy mają przez chwilę odpoczynku, bo dziecko jest zajęte. Spotkałam się także ze zdaniem, że to swoisty rodzaj pozdrowienia „tu byłem”, lub wzorem krajów skandynawskich, rodzaj przesądu, by wrócić ponownie do tego miejsca. A jak już jesteśmy przy Skandynawii, to w Norwegii wierzy się, że takie wieżyczki to zamienione w kamień trolle.
 
Są też opinie, że to rodzaj swoistej psychozy tłumu, bo jak inni budują, to ja też zbuduję. Ba, niektórzy robią z tego nawet wielką sztukę, która nazywa się stone balancing. Bez względu na to, czy znajdą się ludzie twierdzący, że ma to wartość artystyczną, to warto pamiętać o tym, że zawsze będzie to mieć negatywny wpływ na środowisko
 
A i przy okazji możemy w taki sposób zrobić także krzywdę innym turystom, bo można doprowadzić do zniszczenia szlaku, lub wieżyczki z kamieni mogą stanowić bezpośrednie zagrożenie dla turystów, gdy są wysokie i zbudowanie z dużych kamieni lub ich lokalizacją będzie stromy teren.
 

Co zrobić, jak pomóc?

 

Przede wszystkim najpierw trzeba się powstrzymać od budowania takich konstrukcji. Warto także wytłumaczyć dzieciom czemu nie powinny się tak bawić. A gdy już na swojej drodze spotkacie takie budowle i będziecie pewni, że nie jest to oznaczenie szlaku czy podejścia, czyli mowa tutaj przede wszystkim o stosach na brzegach rzek i potoków, należy taką konstrukcję rozebrać i zwrócić kamienie na ich należyte miejsce.

Pozostałe posty o słowackich górach znajdziesz klikając w poniższy obrazek:


Jeśli spodobał Ci się mój wpis, to będzie mi miło, jeśli:

✦ zostawisz tu swój komentarz

✦ polajkujesz mój fanpage

✦ udostępnisz ten wpis swoim znajomym


______________________________
Podczas pisania tego artykułu korzystałam z następujących źródeł:
Kamenní mužíci pribúdajú aj v Malej Fatre, ich stavitelia ale narúšajú geomorfologické procesy. W: zilinak.sk. Artykuł w j.słowackim dostępny online, dostęp 16.07.2020
Kamenní mužíci.
W: npmalafatra.sopsr.sk. Artykuł w j.słowackim dostępny online, dostęp 16.07.2020
Ak počas túry staviate kamenných mužíkov, nerobte to. Ich skutočný význam vás prekvapí. W: firotour.sk. Artykuł w j.słowackim dostępny online, dostęp 16.07.2020

Brak komentarzy: